sobota, 28 maja 2016

Coraz cieplej! Dzień spędziłam z moim skarbem oraz poznałam fajną laske nazywaną Kaśką <3 Dziś spontanicznie, obcięłam moje włosy które sięgały mi już tyłka ;c czemu? czas na zmiany, trzeba coś zmienić by było lepiej, trochę jest u mnie ciężko ale daje rade, byle myśleć pozytywnie ;) Macie czasem cięższe dni że czujecie się bezsilne? Popatrzcie na pozytywy, nawet te najmniejsze, uwierzcie że to was podniesie na duchu i dacie sobie rade! pamiętajcie że kobietki są silne!
A ja na fit truskaweczki a potem pyszny podwieczorek niespodzianka <3 mmmm kocham to





Brak komentarzy:

Prześlij komentarz